Aniele mój
Bądź przy mnie
Mów mi do ucha
Szeptem
Że życie jest piękne
A to co się toczy
Jest doskonałe
Zgodne z planem
Boga
Mów mi tak
Cały czas
Do ucha szeptem
Żebym nie zapomniała
***
Będę już teraz żyć
W tym staroświeckim
Porcelanowym mieście
Gdzie za każdym rogiem ulicy
Świeci pijany księżyc
Gdzie stróże nad ranem
Zamiatają chodniki z fruwających liści
A w maju słońce
Wydobywa olśniewającą biel
Piaskowca
Będę tu żyć
Będę patrzeć jak moje dzieci
Poznają każdy zaułek
Starego miasta
Będę czytać ich wiersze
Narzucę na ramiona czarny
Koronkowy szal
I chodząc po rozbieganych
Słońcem plantach
Będę wspominać
Zmarłych przyjaciół
Będę kiedyś stara
Białe obłoczki wspomnień
Odchodzą donikąd
Pozostaję więc tu
Kobieta bez przeszłości
Kobieta bez przyszłości
Biała koronka na liliowym nieba tle
Śni mi się wytrwale
Kolejny rok odchodzi w przeszłość
Pozostawiając we mnie
Poetycki bełkot wyobraźni